niedziela, 30 czerwca 2013

Rozdział 26

   Dedyk dla  @belieberka32512 :) Sandrunia musimy się spotkać kiedyś! <3 



***

          Przez kilkanaście minut wpatrywaliśmy się w siebie, jakbyśmy  mieli zobaczyć się ostatni raz.  Przy nim wszystkie moje złości uchodziły w niepamięć. Po chwili wpatrywania  się w siebie Justin przerwał tę chwilę :
 - Melody  to dla ciebie  - wyciągnął  zza siebie bukiet czerwonych róż.
 - Dziękuję.    
  Gdy wręczył mi je do ręki , zarumieniłam się i on to zauważył.
  - Uwielbiam jak się rumienisz. Uwielbiam twoje oczy, twoje włosy. Uwielbiam cię za wszystko! Nie chcę nikogo innego rozumiesz?! Nikt nie dorówna niczym tobie!
- Justin, proszę cie, a słodka Selena?
- Czyżby ktoś tu był zazdrosny?
-Mooooże.
- Selena nie jest i nigdy nie była moją dziewczyną.
- A te pocałunki, zdjęcia, spacery, randki ?
- To Scooter kazał mi się z nią spotykać, bo niby mi i jej to pomoże w karierze. Nie popieram tego pomysłu, ale nie mogę nic zrobić i tak się naraziłem za to, że na nią nakrzyczałem na tym lotnisku.
-No dobra wierzę ci! Co cię skłoniło, aby tu przyjechać?
- Hmmmm co mnie skłoniło? Miłość Melody, miłość!
- Awww.. Co ty ze mną robisz?! Znowu się rumienie!
-Justin lubić TOO !
-Wariat.
-Czyli mam rozumieć, że mi wybaczysz i będzie między na mi okey?
- Zastanowię się! - powiedziawszy to wytknęłam język.
- No wiesz co!
- No dobra. Taak wybaczam Ci !
- Czyli jesteśmy ze sobą?
-A jak myślisz?
- Ja myślę, że ....
   Justin nie dokańczając swojego zdania wpił się w moje wargi. Nareszcie poczułam smak tych ust. Miały dokładnie ten sam smak co wcześniej. Nawet nie zdawałam sobie sprawy z tego jak za nimi tęskniłam. Tęskniłam za całym Justinem. Teraz wiem, że to nie przypadek, że mnie potrącił. To spotkanie było nam pisane. Cieszę się z tego, że spotkałam tak wspaniałego człowieka. Na reszcie zrozumiałam, że nie mogę oszukiwać siebie co do uczuć! Gdy oderwaliśmy się od siebie  to patrzeliśmy sobie głęboko w oczy. Moje kochane czekoladowe oczka, w których za każdym razem tonę. Cofam to zdanie o moich najgorszych urodzinach! Są wspaniałe! Dalej byśmy tak stali, gdyby nie  "moi przyjaciele" wchodzący do holu. Widziałam, że Norah spojrzała w naszą stronę i lekko się uśmiechnęła. Za nią szli kumple Martina, a za nimi ON. Miał rozwaloną wargę, i lekko zaczerwienione miejsce w okolicy oka. Ciekawe co się stało ... Odwróciłam głowę w celu zobaczenia wyrazu twarzy Justina. Ten widok nieco mnie zdziwił. W jego oczach, które przed chwilą miały iskierki szczęścia, to teraz zmieniły się nie do poznania. Widniała w nich ogromna złość, i wrogość. Jego wzrok cały czas był skierowany na Martina. Gdy zniknął z zasięgu wzrokowego. Justin się rozluźnił. Nie wiedziałam o co chodziło, ale musiałam się dowiedzieć.
-Juuustin?
- Tak kochanie.
- O co chodzi?
- O nic.
- Wiem, że coś jest nie tak ... Proszę powiedz.
-Ale nie chcę ci psuć humoru.
- Nie popsujesz. Cokolwiek to jest. Chodzi o Martina? Nie martw się nic do niego nie czuję.
- Nie, nie chodzi mi o to. W sensie tak o niego, ale o to co powiedział o tobie.
- Co takiego powiedział?!
- Cytuje : " fajna dupa  jest  z Melody ! Sam bym się z nią przespał ! ".
- Co za chuj! Ja pierdole! Zaraz mu pokaże fajną dupę!-miałam już zamiar udać się do Martina, lecz Justin mnie mocno przytulił od tyłu i powiedział :
- Nie pozwolę ci do niego iść. Już dostał za swoje.
- To ty mu to zrobiłeś?
       Odwróciłam się do Justina twarzą i czekałam, aż odpowie.
- No dobra. Tak, ale należało się mu. Nikt nie będzie się tak o tobie wypowiadał! Jesteś wyjątkową osobą, a jak w to nie wierzy to jest śmieciem.
- Awww. Za to masz długiego buziaka.

        Znowu połączyliśmy się w długim pocałunku. Czułam jak jego język tańczy z moim. To było wspaniałe uczucie. Moja noga wygięła się pod czułością pocałunku jak w tych wszystkich filmach.  Przerwałam nasz pocałunek, gdyż przypomniałam sobie, że stoimy na środku holu i nie szczędzimy sobie uczuć, a jak wiem innych może to denerwować.
- No ej! Miał być dłuuuuugi! - usłyszałam niezadowolenie z ust  Justina.
- Jesteśmy w miejscu publicznym chciałam ci przypomnieć i niektórych może to denerwować. Poza tym mam ochotę na spacer, a ty?
- No to idziemy!

     ***
 Przez cały spacer miałam dobry humor, świetnie bawiłam się w jego towarzystwie, uśmiech nie schodził mi z twarzy. On naprawdę ma jakąś magię w sobie skoro tak na mnie działa.  Spędziłam z nim 2 godziny na spacerowaniu. Zmęczeni poszliśmy do hotelu, lecz pod moimi drzwiami do pokoju dał mi soczystego buziaka i powiedział:
- Mel! Za pół godziny przyjadę po ciebie i twoich znajomych. Pójdziemy do klubu trochę po świętować, bo moja gwiazdka kończy 17 latek, a teraz spadam i widzimy się za pół godziny.
          Nie mogłam nawet udzielić mu żadnej odpowiedzi, bo szybko zniknął z mojego punktu widzenia. Nie miałam na co czekać i zniknęłam za drzwiami pokoju. Poinformowałam dziewczyny o pomyśle Justina, one ucieszyły się bardziej ode mnie. Sam była szczęśliwa, że się z nim pogodziłam oraz, iż do tego się przyczyniła. Norah tylko szepnęła: "Mam nadzieję, że jak najdłużej będziecie razem". Też mam taką nadzieję! Ubrałam się w czarne dżinsy i założyłam biały T-shirt z wieżą Eiffla. Miałam do niego pewien sentyment. Na pewno sami wiecie dlaczego. Co z moimi włosami. Rozpuściłam je. Tylko, przytrzymywała je czarna opaska z kokardką. Gdy byłyśmy już wszystkie gotowe, przyszedł Justin. Zabrał nas wszystkich łącznie z Martinem i jego kumplami. Co mnie bardzo zdziwiło. Pewnie Norah ich powiadomiła. Mam to gdzieś czy oni tu są. Ważne, że jest tu Justin!  Co do niego wyglądał nieziemsko. Miał na sobie czarne rurki, tego samego koloru T-shirt oraz fioletowy sweterek. No i oczywiście czarne Supry! No, bo jakby inaczej!

***
 W klubie było pełno ludzi. Chłopacy spędzali czas z Norah`a i Sam. Po mojej kuzynce nie było widać zadowolenia. Było mi jej żal. Co do mnie właśnie tańczyłam z Justinem, który właśnie przerwał tę czynność szepcąc mi do ucha :
- Mel, chodźmy na chwile na zewnątrz.
   
Chwycił mnie za rękę i wyprowadził z pomieszczenia. Na świeżym powietrzu mogliśmy normalnie porozmawiać.
- Tak Justin o co chodzi?
- Mam dla ciebie niespodziankę, bo w końcu są twoje urodziny i ....

********************************************************

 Tak, tak wiem kończę w nieodpowiednim momencie! Ale cóż życie jest okrutne. Dziękuję wam za wszystko! Jesteście zajebiści tyle wam powiem <3 Nie wiem ile razy jeszcze będę wam dziękować za wyświetlenia i komentarze. Mam nadzieję, że rozdział się spodobał ? :D Czekam na waszą opinię :) Jeżeli czytacie tego bloga to proszę zostawcie komentarz , chcę zobaczyć ile was tutaj jest ! <3 Jeszcze raz dziękuję z całego serca ! :D

11 komentarzy:

  1. Ojojoj :D Super odcinek :D Czekam na nexta ;] -I_Love_Harry_

    OdpowiedzUsuń
  2. Super : D Nareszcie są razem ; ) Biedna Sam zamęczy się w tym towarzystwie …. Już nie mogę doczekać się NN <333 Kocham twój BLOG <333 -Lily Evans

    OdpowiedzUsuń
  3. Jakaś ty okrutna ! W takim momencie ? -Dżula

    OdpowiedzUsuń
  4. Cudowne. Tak romantyczne <3 <3 <3 Tylko znów zakończyło się w najciekawszym momencie! :D -@YeahManBaby

    OdpowiedzUsuń
  5. Ciesze sie, że wreszcie sie pogodzili…ale w takim momencie?!Czekam na NN! - Lucky

    OdpowiedzUsuń
  6. OMG !!! Kocham cię i to opowiadanie dziękuje za Dedyk też chcę się z tobą spotkać i może być to na zlocie hahahahaha < 3 . to opowiadanie jest niesamowite mam nadzieje że szybko go nie skończysz i będziesz pisała go jeszcze długo ! kocham je czytać ono daje mi wene do pisania swojej opowieści ! jesteś niesamowita !!! -@belieberka32512

    OdpowiedzUsuń
  7. Nareszcie się pogodzili i są razem. Ciekawe on znowu wymyślił -@Agaulka

    OdpowiedzUsuń
  8. O rany… mam ochote dac Ci bardzo mocny uścisk za ten rozdział :* No normalnie jak go czytałam az ciarki miałam :) Jest genialny i co tu wiecej pisac. Chyba bedzie to mój pierwszy najkrótszy komentarz na tym blogu (albo i nie) :)Nie pozostaje nic innego tylko czekac na kolejny, mam nadzieje, ze tak samo fascynujacy rozdział jak ten :)Całuję :* -LoveYaBieber_xo

    OdpowiedzUsuń
  9. Podoba mi się ten rozdział.. Tylko nie lubię jak Melody przeklina. Czekam na następny rozdział, pozdro : ] - Cherry

    OdpowiedzUsuń
  10. Dawaj nowy rozdział! :D -Nikki36

    OdpowiedzUsuń
  11. Mega *.* -KaTe

    OdpowiedzUsuń