Nie odpowiedziałam mu, tylko dałam buziaka w policzek i odeszłam, zabierając ze sobą autograf dla pani Margaret. Jego mina była bezcenna. Nie wiem, czy powinnam bardziej się angażować. Już widzę co by powiedziała na to Norah albo moja mama. Właściwie, czemu mam przejmować się ich opinią? Chyba umiem sama podejmować decyzję! Kiedy weszłam do pokoju, Norah siedziała przy laptopie, aż odskoczyła, kiedy otworzyłam drzwi. Podbiegła do mnie i mocno mnie uścisnęła.
-Gdzie ty byłaś?! Na szczęście nic ci nie jest! Wiesz jak się bałam?! Myślałam, że Cię porwali, zgwałcili i wywieźli!
-Już przestań, gadasz jak moja matka-zaczęłam się śmiać.
-Skąd ten dobry humor? Pani Margaret się nie pruła?
-Nieee, mam swoje sposoby.
-Niby jakie? Załatwiłaś jej internetową randkę?
-Nie po prostu Ju .... chłopak, z którym spędziłam dzisiejszy wieczór zdołał ją przekonać, że już nigdy coś takiego się nie powtórzy.
-Niech ci będzie. Właśnie, właśnie. Opowiedz mi coś o nim.
-Jest.....normalny.
-Skoro ma taką moc przekonywania to musi być cudowny -zamrugała teatralnie rzęsami, a ja wybuchnęłam śmiechem.
"Oh , gdybyś wiedziała"- pomyślałam.
Nagle ktoś zapukał do drzwi. Krzyknęłam "proszę", a do pokoju weszła pani Margaret. Miałam przerażenie w oczach, ponieważ wiedziałam po co przyszła.
-Przyszłam po ten autograf. Moja córka będzie taka szczęśliwa. To chyba najlepszy prezent jaki mogłam jej przywieźć.
Norah z każdym słowem robiła coraz większe oczy. Nie miałam już jak się wymigać. Dałam pani Margaret autograf JB, a ona dziękując mi 100 razy wyszła z pokoju życząc nam dobrej nocy. Norah z oczami, które wyglądały teraz jak spodki spytała :
-Moja przyjaciółka jest mega gwiazdą, czy nie zauważyłam ?
-Nie, tu nie chodzi o mnie Norah.
-To o kogo?
-Ja ..... na tym spotkaniu ....... to ... no ten chłopak to JUSTIN BIEBER- ostatnie cztery słowa wypowiedziałam jak najszybciej.
-Że co?!
- Ja...przepraszam..
-Nie masz za co przepraszać to twój wybór. Jeśli chcesz, żeby złamał ci serce, bo wszyscy wiemy, że tak zrobi to proszę. W dodatku po tym jak cię potraktował dziwię się, że z nim rozmawiasz, ale to TWÓJ problem.
-Norah, wiem co zrobił, ale przecież trzeba wybaczać. Poza tym on na osobności, nie jest taki jak wszyscy myślą. Jest .....miły.
-Nie mów, że go lubisz?
Spuściłam wzrok, czując, że robi się gorąco.
-No nie! Lubisz go -powiedziała Norah.
-A nawet jeśli to co?! Przecież nie będę do końca życia nienawidzić go za ten durny wypadek!
-Mogło ci się przez niego coś stać! Nie znasz jeszcze wyników badań! Co jeśli okaże się, że są złe? Zakochasz się, a potem oskarżysz go?! To nie ma sensu!
- Jak mam go oskarżyć? I nie. Nie zakochałam się!
- Podać go do sądu? Jeżeli wyniki będą niepoprawne, to chyba tego tak nie zostawisz? Prawda?!
- Nawet o tym nie myślałam. Mama oczywiście coś pieprzyła o ubezpieczeniu....CO?! Nie! Nie podam go do sądu! Może ty byś tak zrobiła, bo jesteś wredną suką!
Zamurowało mnie. Nigdy w życiu tak o niej nie pomyślałam, a teraz to powiedziałam prosto w jej oczy, które teraz zaszkliły się.
-Norah, ja przepraszam. Wcale tak nie myślę.
-Rób co chcesz, tylko potem nie przychodź do mnie jak coś się stanie.
Włożyła słuchawki w uszy i poszła się położyć. Plecami do mnie. Miałam takie poczucie winy, że nie mogłam zasnąć. Norah miała dobre intencje, chciała mi doradzić. Sama nie wiem, kiedy łzy zakleiły mi powieki i zasnęłam.
*******************************************************************
Wiem myśleliście , że będzie randka ;p Trochę smutny ten rozdział :( Czekamy na wasze komentarze ... Dzisiejszy rozdział dla : @Domciulka , która jest bardzo niecierpliwa i chce więcej naszych rozdziałów :D Więc ma dedykacje :* Zapraszamy do komentowania .....
Podoba mi się, ale dlaczego tak mało treści? Zapraszam też do siebie na http://tears-of-the-soul.blog.onet.pl/ -lidia29@onet.eu
OdpowiedzUsuńha no dzieki Kocham was . i to prawda co piszecie a jesli byscie mogly niech nowy rozdzial.pojawi sie jeszcze dzisiaj -Domciulka
OdpowiedzUsuńo matko świetny blog -dusiollaxd
OdpowiedzUsuńojej.. troszkę smutny, ale na pewno będzie okej! (: czekam na nn :D -vollume
OdpowiedzUsuńno, przyznam smutny rozdział ; [ ale mam nadzieję ze one szybko się pogodzą, i ze Justin nie ma złych intencji ; ) - dusia_PL
OdpowiedzUsuńAle swietnie!!! <3 czekam na nn!!!!!! :) - TheBieberek
OdpowiedzUsuńHej ! ;D Myślałam że będzie randka ! Pss… Nie no dobra, taki rozdział też jest zajefajny ;D Dziękuje że mnie informujesz ;* No to chyba tyle, zapraszam do mnie xD [back-at-one] ;D -VanilaGirl
OdpowiedzUsuńświetny.;dd - Ewa_Katarzyna
OdpowiedzUsuńfajny blog ;DCiekawe co zrobi jak dowie się o wynikach.Chce nn !i przy okazji proszę o info o nn, na gadu : 9877968lub na tt :))zapraszam do siebiedreams-are-to-meet.blog.onet.pl -@Cheesburgerowa
OdpowiedzUsuńblog jest naprawdę niesamowity ;* fantastycznie piszesz;* …… czekam z niecierpliwością na nn ; - Alex
OdpowiedzUsuńWłaśnie znalazłam twojego bloga i to jest super opo fajny …… pomysł i wgl pisz szybko dawaj nn , bo od dziś masz fankę :P -Katerina
OdpowiedzUsuńwow zakochałam sie w tym blogu!!! - ANa
OdpowiedzUsuńsuper!;)) - xnikusiaa
OdpowiedzUsuńKrótkie, ale fajneee… ; ) - Paulina
OdpowiedzUsuńho hey hola ej ? Macie talemt piszcie dalej-Beeelive
OdpowiedzUsuńjesli moge dodac jakies uwagi to zmien czcionke bo oczoplasu dostaje jak to czytam ;) -anja
OdpowiedzUsuńOj, będzie hm… interesująco jak dostanie te wyniki badań xD Kurcze, nieciekawie się porobiło : ( Mam nadzieję, że się między nimi ułoży… : ) - KasiaKelo
OdpowiedzUsuńFajne;D -VeronicaSweet98
OdpowiedzUsuńwow… się dzieje!:) No to czytam dalej♥ -@make_change
OdpowiedzUsuń